Co nam w duszy gra, czyli nasze emocje i uczucia

„Co nam w duszy gra, czyli nasze emocje i uczucia”

 

 

 

                        Emocje to stan duszy, umysłu i ciała, który jest reakcją na zdarzenia życiowe i na innych ludzi. Do najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych emocji należą: strach, złość, smutek, radość, wstręt, zazdrość, wstyd itd.  Nazywanie emocji jest bardzo ważne, ponieważ:

 

- możemy lepiej zrozumieć samego siebie,

 

- pomaga w porozumiewaniu z innymi osobami,

 

- pozwala nam kontrolować nasze zachowanie.

 

                  Żeby móc je nazwać, trzeba je najpierw umieć rozpoznać. Pomóc nam w tym może przyjrzenie się swojej twarzy w lustrze. Inaczej wyglądają, np. nasze oczy, brwi, usta, gdy  śmiejemy się, a inaczej gdy złościmy się.

 

                      O emocjach mówić można wiele, ale nie zawsze nam przychodzi to z łatwością. Szczególnie wtedy, gdy są trudne. Czasami można je przedstawić w inny sposób, np. rysując.

 

                    W naszej szkole organizowane są zajęcia warsztatowe, podczas których najmłodsi uczniowie uczą się rozpoznawania i nazywania uczuć i emocji. Każdy ma wówczas okazję do podzielenia się z innymi własnymi przeżyciami wewnętrznymi. W formie zabaw dzieci wykonują różnorodne ćwiczenia, zadania, które pomagają łatwiej spojrzeć na świat, dbają o poczucie własnej wartości i dobre samopoczucie.

 

                     Dzieci dowiadują się, że ich emocje są prawidłowe. Wszystko, to co czują jest w porządku. Wiedzą, że mają prawo odczuwać nie tylko radość, szczęście, zadowolenie, ale również wstyd, lęk, złość, smutek.  Poznają sposoby radzenia sobie z trudnymi emocjami i stresem, szczególnie w sytuacjach, gdy emocje biorą górę. Wszystko po to, aby nasi milusińscy wiedli szczęśliwe i zdrowe emocjonalnie życie.

 

                       Warsztaty pogłębiają integrację zespołów klasowych przez włączenie elementów dramy, metafory i pracy z obrazem, które aktywizują pracę prawej półkuli.

 

„Pozwól sobie na to, by czuć! Nie blokuj emocji, nie spychaj ich pod spód.  One po to są, by je odczuwać.”

 

 

 

 

 

                                                                                        Ewelina Pytlik